Możesz być bardzo szczupły… i nigdy nie zauważyć tej luki. I to jest całkowicie normalne! Niczego w tym nie brakuje. Jest nawet prawdopodobne, że niektóre ze zdjęć, które podziwiasz, zostały poddane retuszowi. Dążenie do tej luki może więc stać się niepotrzebnym źródłem presji , zwłaszcza jeśli błędnie wierzysz, że jej osiągnięcie to tylko kwestia silnej woli. To nie jest fizyczny wyczyn. To mit.
Kiedy poszukiwanie „luki” staje się toksyczne

Co jest najbardziej niepokojące? Ta obsesja często dotyka młodszych ludzi. Niektóre nastolatki stawiają sobie ten cel za cel… kosztem głębokiego nieszczęścia. Ekstremalne diety, intensywne treningi, utrata pewności siebie: to właśnie czasami kryje się za tą estetyczną pogonią. Ale nie ma jednego „idealnego” typu sylwetki. A już na pewno nie tego, który dyktują filtry czy trendy cyfrowe.
Co możesz zrobić, żeby poczuć się dobrze
Co więc możemy zrobić z tą presją? Odpowiedź można streścić jednym słowem: reorientacja. Zamiast dążyć do nieosiągalnego ideału, dlaczego nie skupić się na celach, które dają satysfakcję? Bycie silniejszym, sprawniejszym, bardziej elastycznym… to wszystko pozytywne aspiracje. A przede wszystkim, naucz się kochać swoje ciało takim, jakie jest. A nie takim, jakim nam się wmawia.
Bo nie, nie ma cudownego ani zdrowego sposobu na zmianę odległości między udami. Ukierunkowane ćwiczenia nie zmienią struktury kości, a żaden plan treningowy nie zagwarantuje „przerwy między udami”. Jednak wyrobienie sobie bardziej troskliwego, realistycznego i pewnego siebie wizerunku jest w zasięgu ręki.
Twoje ciało jest wyjątkowe i właśnie to czyni je bezcennym.
Yo Make również polubił
Placki z ricotty i mortadeli: przepis na pyszną i prostą wytrawną brioszkę
Proste rozwiązanie na zatkane odpływy
Cazzilli (włoskie krokiety ziemniaczane): szybkie i pyszne!
Kurczak faszerowany brokułami i serem cheddar