Od kiedy pamiętam, pożary domów zawsze były jednym z moich największych lęków. Osobiście nigdy nie doświadczyłem pożaru domu (najpewniej z powodu mojej ogromnej paranoi), ale zawsze trzykrotnie sprawdzam piec, świece i otwór wentylacyjny suszarki pod kątem kłaczków. Istnieje jednak jedno potencjalne zagrożenie pożarowe, o którym nigdy bym nie wiedział, gdyby nie post jednego człowieka na Facebooku.

Jason Whitaker, mieszkaniec Kentucky, zwrócił się na Facebooku, aby ostrzec innych o zaskakującym odkryciu, którego dokonał w swoim domu. Według Jasona, cały czas czuł zapach przypominający pożar elektryczny i prawie rozwalił dom, próbując znaleźć źródło. W końcu udało mu się ustalić, co to był za zapach ognia – wydobywał się on z świetlówki spiralnej.
Yo Make również polubił
Domowe bułki do pizzy
sztuczka, jak wyczyścić rury bez wzywania hydraulika…
Woda imbirowa, pyszny napój pomagający pozbyć się tłuszczu z talii i ud oraz uśmierzyć ból stawów
Jak dbać o starzejącą się skórę