Wlewanie gorącego oleju do odpływu może wydawać się szybkim i łatwym rozwiązaniem, ale niesie za sobą wiele poważnych konsekwencji zarówno dla instalacji kanalizacyjnej, jak i środowiska. Oto dlaczego warto unikać tego błędu.
1. Zatykanie rur
- Gdy gorący olej stygnie, zamienia się w gęstą, lepką substancję, która przylega do ścianek rur.
- Olej miesza się z innymi odpadkami, tworząc twarde złogi, które mogą zablokować przepływ wody w instalacji.
2. Koszty napraw
- Zatkane rury wymagają interwencji hydraulika, co wiąże się z wysokimi kosztami. W skrajnych przypadkach może być konieczna wymiana całych odcinków instalacji.
3. Szkody dla środowiska
- Olej przedostający się do kanalizacji wpływa negatywnie na ekosystemy wodne.
- Tworzy warstwę tłuszczu na powierzchni wody, ograniczając dostęp tlenu dla organizmów żyjących w rzekach i jeziorach.
4. Problemy w oczyszczalniach ścieków
- Olej przyczynia się do tworzenia tzw. “gór tłuszczowych” w kanalizacji miejskiej, które są trudne i kosztowne do usunięcia.
- Zwiększa obciążenie oczyszczalni ścieków, co prowadzi do większych kosztów utrzymania.zobacz więcej na następnej stronie Reklama
Yo Make również polubił
Nie wyrzucaj starych gąbek: „Są na wagę złota” | Zawsze wykorzystuję je w ten sposób w ogrodzie
Mój mąż nie przepada za burakami, ale temu daniu nie potrafił się oprzeć!
Smażony ryż
Osad z kranu: wystarczy przetrzeć go ręcznikiem papierowym, aby go usunąć